Okładka książki -Renata MrowcaMaciej Pinkwart

Siódmy krąg

 

 

 

 

Odcinek 1. To mogłoby być zupełnie interesujące, a nawet ekscytujące doświadczenie...

Odcinek 2. Kiedy wbiegliśmy, rączka w rączkę...

Odcinek 3. Sąd był dociekliwy...

Odcinek 4. Ciężko się było przyzwyczaić...

Odcinek 5. Ponieważ pracowałem w firmie komputerowej, więc zacząłem poszukiwać zduna...

Odcinek 6. Wesołych Świąt! Może byś tak do nas przyjechał na Wigilię?...

Odcinek 7. Dworzec był pełen. W poczekalni stał długi stół...

Odcinek 8. Przez miesiąc miałem być w okresie wypowiedzenia, a potem fiu!...

Odcinek 9. Sekretarka kazała mi czekać, bo szef był zajęty...

Odcinek 10.Wieczorem siadłem do komputera...

Odcinek 11. Wiosny wciąż nie było widać, ale zima wyraźnie zelżała...

Odcinek 12. Wręczając mi świadectwo ukończenia kursu Tomek mrugnął do mnie...

Odcinek 13. Nie smutno panu tutaj samemu?...

Odcinek 14. Alicja dostała plastikową kulę...

Odcinek 15. Musiało tam być nie najlepiej, jeśli żona sama zadzwoniła do mnie...

Odcinek 16. Wiatr od zachodu niósł ciężkie chmury, a temperatura spadła do zera...

Odcinek 17. Zabrał głos oficer UOP-u...

Odcinek 18. Jak tylko zapaliłem światło w kuchni, przyszła Agnieszka z mlekiem...

Odcinek 19. Za ścianą remizy łupało disco...

Odcinek 20. Nie proponuję, że pomogę, bo nie pomogę...

Odcinek 21. Do sądu pojechałem mikrobusem...

Odcinek 22. Wróciłem na wieś wczesnym wieczorem...

Odcinek 23. Chomik się obudził, więc wypuściłem go w kuli na podłogę...

Odcinek 24. Wstał, potknął się o kulę z chomikiem, z trudem go podtrzymałem...

Odcinek 25. Przed kursem emeryckim wpadłem do firmy mojej żony...

Odcinek 26. Tumult się zrobił okropny...

Odcinek 27. Majewski pokręcił głową...

Odcinek 28. Traktor jechał coraz szybciej...

Odcinek 29. Przed południem odwiozła mnie do miasta...

Odcinek 30. Z petycji, którą Tomek odczytał do kamery wynikało...

Odcinek 31. Patrzeliśmy na siebie podejrzliwie...

Odcinek 32. Pani notariusz uśmiechnęła się miło...

Odcinek 33. Odezwała się moja komórka...