Maciej Pinkwart, Północna Słowacja...
     

Trasa 5. - ok. 300 km. Chochołów - Dolny Kubin - Rużomberk - Donowały - Bańska Bystrzyca - Podbrezowa - Bystra - Czertowica - Wyżnia Boca - Królewska Lehota - Liptowski Hradek - Liptowski Mikulasz - Kwaczańska Przełęcz - Podbiel - Twardoszyn - Chochołów

Trasa okrężna - zaczynamy i kończymy na tym samym przejściu granicznym, podróżując wokół Gór Choczańskich i zachodniej części Tatr Niżnich. Podążamy przez Orawę, dolny Liptów, przedzieramy się przez "narciarsko-tustystyczne zagłębie" Donowałów, znów spotykamy się z piękną Bańską Bystrzycą i w poprzek Tatr Niżnych wracamy na Liptów, tym razem górny, by samym skrajem Tatr Zachodnich wrócić na Orawę. Po drodze przejeżdżamy wzdłuż brzegów malowniczego sztucznego zbiornika wodnego - Liptovská Mara. Znów trasa górska, a w kilku odcinkach trudna przy złej pogodzie.

Trasą 3 jedziemy do skrzyżowania przed Dolnym Kubinem.

53 km Dolny Kubin* (Dolný Kubín, 468 m). Mijamy zjazd do centrum miasta i na ślimaku jedziemy prosto drogą E-77 i nr 59 za drogowskazem w kierunku Rużomberku. Mijamy stację benzynową i dojeżdżamy do Wyżniego Kubina.

57 km Wyżni Kubin* (Vyšný Kubín, 510 m). Droga biegnie prawym skrajem miejscowości usytuowanej na północnych zboczach Wielkiego Chocza (1607 m). Turyści na ogół mijają niewielką dziś wieś (560 mieszkańców) nie zdając sobie sprawy z jej starożytności (osadnictwo bez przerwy od neolitu, pierwsza pisemna wzmianka 1325 r.) i współczesnych walorów turystycznych. Z Wyżnego Kubina prowadzi dość strome podejście na Wielki Chocz (zielonym szlakiem, 3,5 godz.)

Dojeżdżamy na przełęcz Brestową (Sedlo Brestová, 720 m). Dzieli ona Orawę od Liptowa oraz Małą Fatrę od Gór Choczańskich. Po lewej, wschodniej stronie wznosi się Wielki Chocz. Przed przełęczą parking, nawet stanowisko dla rowerów. Ładne widoki na Chocz, a w przeciwną stronę - na Małą i Wielką Fatrę. W pobliżu, po prawej stronie - na północnych zboczach wzgórza Żar (Žiar, 904 m) - wyciąg narciarski. Zjeżdżamy z przełęczy i wjeżdżamy do krainy geograficzno-historycznej Liptów. Mijamy rozłożoną z lewej strony dużą wieś Valaská Dubová (662 m), założoną w XIV w. (pierwsza pisemna wzmianka z 1323 r.), której przywileje zatwierdził w 1474 r., król Maciej Korwin, zlecając jej mieszkańcom ochronę bezpieczeństwa drogi z Orawy na Liptów, oraz zwalczanie zbójnictwa. Początkowo wieś podlegała zarządowi Zamku w Likawie, od w 1556 podporządkowano ją Zamkowi Orawskiemu. W 1933 r. zniszczył ja wielki pożar. Miejscowy neoromański kościół katolicki pochodzi lat 1866-1872, a w jego polichromia z 1904 r. jest dziełem malarza Jana Hanuli. Opodal stoi stylowa "Karczma Janosika" - budynek z początków XIX w., usytuowany w miejsce wcześniejszej oberży, w której ludowa tradycja umieściła dramatyczną akcję pojmania słynnego zbójnika (co nie ma związku z rzeczywistością). Ze wsi także prowadzi stromy szlak na szczyt Wielkiego Chocza (znaki niebieskie, potem zielone, 2 godz.).

Dobrze utrzymana i mocno uczęszczana szosa prowadzi prosto w dół. Z prawej strony zbliżają się wzgórza Małej Fatry. Wjeżdżamy w teren bezleśny i po lewej stronie, na stoku Wielkiego Chocza widzimy ruiny zamku Likavský hrad, wzniesionego po 1335 r. przez żupana magistra Donča, w miejscu dawnego siedliska prehistorycznego, istniejącego tu od czasów neolitu i kultury puchowskiej. Do XVI w. była tu siedziba władz środkowego Liptowa. Zamek został zburzony w 1707 r. za czasów powstania Franciszka II Rákóczego. Dziś nie jest udostępniony do zwiedzania. Zamek Likawski jest miejscem akcji poematu Sama Chalupki Likavský väzeň, którego bohaterem jest słynny zbójnik Juraj Janošik. Nasza droga prowadzi skrajem miejscowości Likawka (Likavka, 520 m), jednej z najstarszych miejscowości regionu, gdzie osadnictwo pojawiło się już w X-XI w., która od 1260 dysponowała gotyckim kościołem św. Marcina (na wzgórzu Mnich), od 1332 r. była siedzibą parafii. Dziś stanowi już przedmieście Rużomberku. Dziś historyczność miejscowości jest mało zauważalna, tutejszy neogotycki kościół św. Jerzego pochodzi z 1880 r., starsza - z początków XIX w. - jest kapliczka na Kalwarii. Na wschodnim stoku wapiennego wzgórza Mnich (696 m) znajduje się wejście do interesującej Liskowskiej Jaskini, o przedzło 4-kilometrowej długości.

70 km Rużomberk* (Ružomberok, 494 m). Wjeżdżamy do miasta przez most na Wagu i zaraz za nim skręcamy do centrum w lewo, za drogowskazem do Popradu i Zwolenia. W prawo odchodzi droga do Bratysławy i Żyliny. Nie opodal tego miejsca znajduje się dzielnica Rużomberku, a niegdyś osobna wieś Czernowa, skąd pochodził rużomberski proboszcz, wybitny działacz polityczny i narodowy ks. Andrej Hlinka. Do centrum miasta prowadzi droga w prawo. Parking koło dawnego rynku - obecnie placu ks. Andreja Hlinki.

Wracamy do głównej drogi wiodącej wzdłuż Wagu i jedziemy w kierunku południowo-wschodnim. Na następnym skrzyżowaniu musimy skręcić w prawo, w stronę Bańskiej Bystrzycy i Donowałów (w lewo odchodzi szosa do Popradu). Nasza droga ma numer europejski 77 i krajowy 59. Po prawej zabudowa rzednie, kończy się teren zajmowany przez bloki, pokazują się kolorowe wille. Czteropasmówka przechodzi w dwupasmówkę, mijamy dzielnice Biely Potok i Vlkolinec i tak wyjeżdżamy z miasta.

Droga prowadzi między pasmem Wielkiej Fatry z prawej strony i Niżnich Tatr z lewej. Piękne widoki zwłaszcza w kierunku Fatrzańskiego Parku Krajobrazowego, z licznymi skałami trawertynowymi i dominującymi nad okolicą szczytami Małej Smrekowicy (1485 m), Smrekowicy (1530 m) i Rakitowa (1567 m). Jedziemy przez teren prawie nie zamieszkały, dopiero po kilkunastu kilometrach dojeżdżamy do pierwszej osady. Jest to duża wieś Liptovská Osada, pochodząca z XVII w., z barokowym kościołem z 1752 r. Po prawej stronie nad wsią rośnie Pomnikowy Gaj - posadzony w 1950 r. dla uczczenia piątej rocznicy wyzwolenia, w 1975 r. uznany za pomnik przyrody. Po przeciwnej stronie z kolei Gaj Pokoju, o podobnej proweniencji, usytuowano na zboczu góry Żar. Trzeci z kolei gaj, również pomnikowy, posadzono także po prawej stronie, na zboczach Magury, na pobrzeżach rzeki Rewucy. Okolica w ogóle obfituje w ciekawostki przyrodnicze. Po wyjeździe z Liptowskiej Osady po lewej stronie mijamy skałę o ciekawym, warstwowym układzie piaskowców.
Droga biegnie teraz Doliną Korytnicy dzielącą Niżnie Tatry od Wielkiej Fatry, stopniowo się podnosząc. Po lewej stronie wznoszą się nad nami najdalej na zachód wysunięte szczyty Niżnich Tatr - Prasziwa (1652 m) i Wielka Chochula (1753 m). Mijamy odchodzącą w lewo drogę do zdrojowiska Korytnicy, gdzie znajdują się znane od XVI w. źródła mineralne. Leczone są tu dolegliwości gastryczne.

Szosa skręca w prawo i zaczyna się ostro wznosić. Teren coraz bardziej górski, pojawiają się schroniska, domy wypoczynkowe, wyciągi narciarskie. Podjeżdżamy na wysokość prawie 1000 metrów i jesteśmy w Donowałach.

100 km Donowały* (Donovaly, 960 m). Przed nami jeden z największych ośrodków narciarskich tej części Słowacji. Po lewej mijamy bardzo porządnie urządzony autocamping, obok zespół wyciągów narciarskich. Parking na przełęczy w Donowałach, po prawej stronie kościół. Przez miasteczko jedziemy w dół. Tablica ostrzegawcza w czterech językach, w tym po polsku: Uwaga! Włącz drugi bieg! To odnosi się, sądząc po rysunku, do samochodów ciężarowych. Osobowym z początku spokojnie można zjeżdżać na czwórce, potem pojawia się ograniczenie prędkości do 40 km/h. Interesujące rozwiązanie graficzne stanowi tablica ukazująca plastycznie schemat skrzyni biegów z włączoną dwójką. Zimą z pewnością ostrzeżenie to nie jest przesadne. Droga prowadzi bardzo ostro w dół, ale zakręty są znakomicie oznakowane, a szosa świetnie wyprofilowana. Po obu stronach zatoczki parkingowe, co się przydaje przede wszystkim podjeżdżającym pod górę słabszym samochodom. Co chwilę przypominają nam o ograniczeniu prędkości, m.in. przez tablice świetlne z migającą liczbą 40 i wizerunkiem ciężarówki. Na odcinku 10 km zjeżdżamy w dół przeszło 500 metrów.

111 km - Staré Hory (480 m), miejscowość leżąca w górskim paśmie Starohorské Vrchy, dawny ośrodek górnictwa srebrnego i miedziowego z XIV - XVI w., jako osada pod tą nazwą występująca od 1536 r. Dziś jest to niewielka wioska (ok. 490 mieszkańców), ale stanowi ważny węzeł szlaków turystycznych, prowadzących zarówno w rejon Starohorskich Wierchów (krótki, ale bardzo interesujący Partyzancki Chodnik do Szpaniej Doliny, znaki czerwone, inną drogą, przez Piaski - znaki zielone), jak i w masyw Wielkiej Fatry - w rejon Krzyżnej (1574 m) i Małej Krzyżnej (1319 m) - znaki niebieskie, albo zielone, potem żółte, a także do Dolnego Harmańca i Jaskini Harmanieckiej (znaki zielone, potem niebieskie). Opodal Starych Gór, w położonej na zachód Dolinie Tureckiej jest spory ośrodek narciarski z kilkoma wyciągami.

Po lewej stronie mijamy ładny, duży kościół, początkowo gotycki z 1499 r., rozbudowany w 1722 r. w stylu barokowym, w XIX w. przebudowany w stylu klasycystycznym. Po chwili przejeżdżamy pod mostem kolejowym, za którym tory po prawej stronie wchodzą w półokrągły tunel i niebawem dojeżdżamy do skrzyżowania dróg - z prawej dochodzi podporządkowana droga z Martina (trasa 4), nasza szosa jest główna i prowadzi prosto wzdłuż rzeki Bystrzyca. Zaraz za skrzyżowaniem zaczyna się dzielnica Bańskiej Bystrzycy - Uľanka. Wjeżdżamy na czteropasmówkę i opisaną już (trasa 4) drogą dojeżdżamy do centrum miasta.

128 km Bańska Bystrzyca* (Banská Bystrica, 362 m).
Trasą 4 jedziemy z Bańskiej Bystrzycy do skrzyżowania dróg w Podbrezowej.

161 km Podbrezova (470 m). Skręcamy w lewo, w stronę Tatr Niżnych i wjeżdżamy do przemysłowej dzielnicy miasta, nazywającej się Piesok (Piasek). Droga (nosząca odtąd nr 72) wznosi się stopniowo wzdłuż biegu rzeki Bystrzanka, aż dojeżdżamy do niewielkiej (ok. 200 mieszkańców) miejscowości Bystrá (570 m), wywodzącej się z XVI w. W centrum jest kościół św. Floriana z 1920 r. Za drogowskazem, oznaczającym początek wsi w prawo odchodzi droga do ładnej naciekowej Jaskini Bystrzańskiej, udostępnionej do zwiedzania przez cały rok, wykorzystywanej także w speleoterapii - jej klimat służy do leczenia astmy i chorób górnych dróg oddechowych, szczególnie u dzieci. W bezpośredniej bliskości Bystrej jest kilka wyciągów narciarskich, w lewo zaś odchodzi w głąb Doliny Bystrej asfaltowa droga, prowadząca do ośrodków turystycznych i narciarskich w Tále i do Trangoški i Srdiečka - miejscowości turystycznych na południowych stokach Chopoka, skąd kolejki i wyciągi wywożą narciarzy na najpopularniejszą górę Tatr Niżnich. My jednak jedziemy dalej prosto, do miejscowości Myto pod Dziumbirem (Mýto pod Ďumbierom, 630 m). Wioska powstała w XVII w., jako ośrodek, gdzie pobierano myto na drodze z Gemeru do Liptowa. Wcześniej, od XIII w. funkcjonowała tu niewielka osada górnicza, podporządkowana administracyjnie miasteczku Brezno. W liczącej ok. 500 mieszkańców wsi są dwa kościoły - ewangelicki z lat 1822-1828 r. i katolicki św. Macieja z 1840 r. W północnym końcu tej miejscowości w lewo odchodzi czerwono znakowany szlak turystyczny Partizánska cesta, prowadzący przez Tále zboczami Niżnich Tatr do miejscowości Nemecká. Myto jest także najlepszym punktem wypadowym do wejścia na Dziumbir (2046 m) - najwyższy szczyt Niżnich Tatr. Żółto znakowany szlak odchodzi na północ, na lewą stronę szosy koło położonego na północ od wsi schroniska "Drobčova" i prowadzi w głąb Doliny Młynnej do schroniska im. gen. Štefanika, skąd czerwonym szlakiem w lewo na Dziumbir (2043 m, 6 godz.).

Jedziemy nadal pod górę drogą 72, mijamy XIV-wieczną górniczą miejscowość Jaraba (823 m), gdzie jeszcze do dziś istnieją ślady prymitywnego górnictwa kruszcowego. Wioska jest niewielka (ok. 50 stałych mieszkańców), ale coraz popularniejsza wśród turystów, którzy preferują wędrówki w niezbyt zatłoczonych okolicach Niżnych Tatr. Oferta dla przyjezdnych i ciekawy opis miejscowości znajduje się na stronie www.jaraba.sk. Coraz bardziej stromymi podjazdami i serpentynami wznosimy się na przełęcz Čertovica - najwyższe miejsce na naszej trasie. Jest to równocześnie przełęcz, dzieląca wschodnią i zachodnią część Niżnych Tatr, zarazem najdogodniejsze komunikacyjnie przejście między ich południową a północną stroną, a także miedzy Górnym Hronem i Gemerem a Liptowem.

187 km Čertovica (1232 m). Okolica zimą dość dostępna i coraz bardziej popularna wśród polskich (oczywiście, także słowackich) narciarzy. Na samej przełęczy jest parking, przy nim kilka pensjonatów, stacja Horskéj Služby, parę wyciągów narciarskich. W tym miejscu przecinamy główną grań Tatr Niżnich. Odchodzi stąd na wschód i zachód Droga Bohaterów SNP (znaki czerwone). Zielonym szlakiem można dotrzeć przez Benuškę do miejscowości Benuš przy drodze Brezno - Polomka. Tereny zjazdowe leżą głównie na północnych stokach góry, nazywanej Diable Wesele (Čertova svadba, 1463 m). Nieco poniżej przełęczy znajduje się "Športhotel" i obok niego kolejne wyciągi narciarskie. Tutaj zaczyna się teren Liptowa.

Kilkoma serpentynami zjeżdżamy w dół Bocańskiej Doliny do miejscowości Wyżnia Boca (Vyšná Boca, 950 m), pochodzącej z XVIII w., której najstarszym obiektem jest ewangelicki klasycystyczny kościół z 1785 r. Jeszcze w XIX w. wydobywano tu złoto, żelazo i antymon. Obecnie w coraz większym stopniu mieszkańcy nastawieni są na działalność turystyczną. W jeszcze większym stopniu dotyczy to kolejnej miejscowości na naszej trasie - Niżniej Bocy (Nižná Boca, 851 m). Miejscowość niewielka (178 mieszkańców), ale w ostatnich latach stale przybywa tu pensjonatów i kwater prywatnych, tereny narciarskie rozciągają się po obu stronach drogi, a budownictwo świadczy o zamożności mieszkańców. Być może wywodzi się ona częściowo z tradycji XIII i XIV-wiecznych, kiedy to w Bocańskiej Dolinie okoliczni mieszkańcy zaczęli wydobywać złoto. Pierwsza wzmianka o miejscowości pochodzi z 1285 r., kiedy to osadę założyli tu niemieccy koloniści z Saksonii.  W XVI w. wydobywano tu rudę żelaza w kopalni na wysokości 1700-1900 m. Górnictwo zanikło w XIX w., po wyczerpaniu się złóż, a mieszkańcy zajęli się gospodarką pasterską i pracami sezonowymi, a od lat międzywojennych przyjeżdżają tu narciarze. Od 1960 r. miejscowość ma status ośrodka rekreacyjnego. Do dziś zachowało się sporo obiektów ludowej, jeszcze górniczej architektury, zrębowych chałup na podmurówce, krytych gontami i ogrzewanych kaflowymi piecami. Najstarszy budynek mieszkalny (nr 130) pochodzi z 1710 r. Ewangelicki klasycystyczny kościół wystawiono w 1844 r. w miejscu protestanckiego zbory z połowy XVI w. Do obecnej świątyni neoromańską wieżę dostawiono w 1939 r.

Zjeżdżamy teraz w dół potoku Boca i razem z nim docieramy do niewielkiej miejscowości Malužiná (733 m), gdzie już w połowie XVIII w. działała huta miedzi, a potem huta szkła. Zabudowania fabryki zachowały się do dziś. W okolicy jest kilka nie udostępnionych turystycznie jaskiń. Droga skręca nieco w lewo i niebawem opuszcza górski, zalesiony teren. Przed nami Kotlina Liptowska.

Kolejną miejscowością, którą mijamy jest Królewska Lehota (Kraľova Lehota, 677 m). Zabudowania pozostawiamy po prawej stronie - licząca ok. 630 mieszkańców osada pochodzi z końca XIII w., a założyli ją królewscy dworzanie, którzy pełnili straż na drogach, łączących Liptów z Horehroniem i początkowo byli zwolnieni z opłat (Lehota to dawna polska Ligota, czyli wolnizna). Początkowo była własnością królewską, potem od 1361 r., na mocy przywileju króla Ludwika I władali nią miejscowi ziemianie, którzy otrzymali szlachectwo i nazwisko Lechoccy. Pozostawili po sobie 8 istniejących do dziś klasycystycznych dworków z XIX w., z tego też okresu pochodzą tutejsze dwa kasztele. Z końca XIX w. pochodzi willa rzeźbiarza Alojza Stróbla, wybudowana w stylu historyzującym na kształt gotyckiego zameczku, usytuowana koło stacji kolejowej. W XIX stuleciu w miejscowości działała też niewielka huta, przetwarzająca rudę żelaza wydobywaną w okolicznych górach. Na wschodnim krańcu Królewskiej Lehoty zbiegają się Czarny i Biały Wag (pierwszy wypływa spod Królowej Hali w Tatrach Niżnych, drugi - spod Krywania w Tatrach Wysokich) i powstaje największa rzeka północnej Słowacji - Wag.

Przed wjazdem do Królewskiej Lehoty skrzyżowanie dróg: skręcamy w lewo, w kierunku na Liptowski Mikulasz, w prawo natomiast biegnie szosa do Popradu. Wjeżdżamy do Liptowskiego Hradku.

210 km Liptowski Hradek* (Liptovský Hrádok, 637 m). Przecinamy skrzyżowanie z drogą do Liptowskiego Piotra i dalej, pod Tatry. Przejeżdżamy na drugą stronę torów kolejowych i jadąc równolegle do nich mijamy osadę jej południowym skrajem. Pokonujemy most na rzece Białej i w miejscowości Podtureň kierujemy się w stronę Liptowskiego Mikulasza, jadąc pod nowoczesną autostradą. Nowoczesność ta niech nas nie pozbawi świadomości, że oto jedziemy przez okolicę zamieszkałą już co najmniej od 2000 r. p.n.e., ze śladami przedhistorycznych umocnień i celtyckim grodziskiem na pobliskim wzgórzu Bašta, gdzie potem mieściło się osiedle rzymskie z pierwszych wieków naszej ery i średniowieczny zameczek. Do dziś z tej dawnej świetności zachowały się tylko dwa renesansowe kasztele i dworek klasycystyczny z XIX w.
Za Liptowskim Hradkiem przejeżdżamy skrzyżowanie z autostradą, która w tym miejscu biegnie górą, przez ogromny most drogowy. Mijamy skrzyżowanie z drogą do Liptowskiego Andrzeja i już widać bloki wschodniej części Liptowskiego Mikulasza - dzielnicy Okoliczne.
220 km Liptowski Mikulasz* (Liptovský Mikulaš, 577 m).
Ulicą 1 Maja, dookoła placu Wyzwolicieli koło kościoła św. Mikołaja dojeżdżamy do ul. Štúrovej i tu na pierwszym skrzyżowaniu skręcamy na lewo lub prawo na parking. Na zwiedzanie miasta trzeba przeznaczyć do najmniej dwie godziny i to tylko gdy chcemy ograniczyć się do samego centrum, bez oglądania wnętrz muzeów.
Kończąc pobyt w Liptowskim Mikulaszu, kierujemy się dalej na zachód ulicą Štúrovą i na najbliższym skrzyżowaniu, na światłach z prawego pasa skręcamy koło Hotelu "Janošik" w ulicę
Janošikovo nabrežie, którą wyjeżdżamy z miasta w kierunku na Liptovský Trnovec. Niebawem pokażą się drogowskazy, kierujące nas do Zuberca i Trzciany. Mijamy jedną ze starszych dzielnic - Liptowską Ondraszową i szosą 584 jedziemy wzdłuż rozciągających się po lewej stronie brzegów sztucznego jeziora Liptovská Mara*. Zagospodarowane pod względem turystycznym i sportowym - w zresztą niewielkim stopniu - są tylko jego północne brzegi, a jedynym większym ośrodkiem wodniackim jest Liptowski Tarnowiec (Liptovský Trnovec, 570 m), do którego właśnie wjeżdżamy. Warto wiedzieć, że i tutaj odkryto wiele śladów osadnictwa z neolitu i późniejszych, między innymi nieznanego pochodzenia kamienną siekierkę, wykonaną z polskiej odmiany krzemienia. Obecna miejscowość pochodzi z XIII w., w XIV w. uzyskała prawa miejskie, m.in. targowe i jarmarczne, a jeszcze w końcu XVI w. była większa niż sąsiedni Liptowski Mikulasz. Kościół pod wezwaniem Św. Ducha, wybudowany w 1810 r., stoi na miejscu dawnej świątyni gotyckiej, z której zachował się tylko boczny ołtarz Panny Marii z lat 1470-80. Podobnie z kościołem ewangelickim: obecny pochodzi z 1925 r., ale ołtarz Ostatniej Wieczerzy zachował się ze starej XVIII-wiecznej świątyni tolerancyjnej. Na rynku stoi jeszcze XVII-wieczny pręgierz z krytym gontami dachem.
Szosa biegnie nadbrzeżnym skrajem miejscowości, i po chwili pozostawiamy po lewej stronie zatoczkę z wyspą Ratkowie, odjeżdżając od Liptowskiej Mary. Droga skręca na północ i wijąc się malowniczo pośród pól mija z lewej strony
Liptowską Sielnicę (Liptovská Sielnica, 562 m), jedną z najstarszych miejscowości Liptowa (pozostałości kultury puchowskiej, pierwsze wzmianki o wsi z XIII w.), w dużej części dziś zatopionej wodami jeziora. Zabytkowe budowle, m.in. gotycki kościół, przeniesione zostały do skansenu wsi liptowskiej w Przybylinie.
Szosa rozwidla się: prosto prowadzi podrzędna droga do Kwaczan (i malowniczego Kwaczańskiego Wąwozu), my zaś skręcamy w prawo i podjeżdżamy w górę do miejscowości
Liptovské Matiašovce (640 m). W dolnej części wsi mijamy renesansowy kościółek św. Władysława z początków XVI w., otoczony murem obronnym z basztami i strzelnicami, z barokowym wystrojem wnętrza. Przy nim romantyczny wiejski cmentarzyk. W północnej, najwyższej części odnaleziono pozostałości osady rzymskiej z III-IV w. n.e., na wschód od wsi - cmentarzysko z epoki halsztackiej.
Wąska w tym miejscu droga wije się między gęsto postawionymi domami (ograniczenie szybkości do 40 km/h), a opuściwszy teren zabudowany, wznosi się stromo zakosami na Kwaczańską Przełęcz.
246 km Kwaczańska Przełęcz (Kvačiaňské sedlo). Tutaj, na wysokości ok. 1110 m npm znajduje się parking, na którym warto zatrzymać się, bowiem z przełęczy, położonej miedzy niewybitnym Ostrym Wierchem Kwaczańskim (z lewej strony) a Golicą Huciańską rozciąga się wspaniały widok na Liptów i Liptowską Marę. Wg W.H.Paryskiego Ostry Wierch Kwaczański (1128 m) jest najdalej na zachód wysuniętym szczytem Tatr. Według map słowackich cała ta droga leży już na terenie Gór Choczańskich. Trasa ta, oddana do użytku w latach 80., znacznie skraca drogę z Orawy na Liptów, choć jej pokonywanie w zimie, zwłaszcza dla autokarów, jest mocno ryzykowne.
Podjeżdżamy jeszcze kilka metrów do góry i wjeżdżamy na Orawę. Jadąc nadal skrajem pasma Tatr Zachodnich, mijamy Przełęcz Huciańską, z której odchodzi w lewo droga do miejscowości Huty i dojeżdżamy do kamieniołomów, usytuowanych po prawej stronie, w zboczu Palenicy. Zakłady są czynne, droga pokryta jest warstwą szutru i ograniczenie prędkości (do 40 km) jest w tym miejscu jak najbardziej potrzebne.
Szosa wyprostowuje się i już po chwili prowadzi terenem prawie płaskim. Jedziemy aleją jesionów i po chwili pojawia się przed nami pierwsza miejscowość orawska na przedpolu Tatr Zachodnich.
256 km Zuberzec* (Zuberec, 734 m). Dojeżdżamy do skrzyżowania w centrum miejscowości. Parking w okolicach urzędu administracyjnego i restauracji "Milotin". W prawo skręca droga do Zwierówki i Brestowej, gdzie znajduje się Skansen - Muzeum Wsi Orawskiej* (jadąc dalej tą drogą można dotrzeć na duży parking w głębi Doliny Rohackiej), w lewo zaś nasza trasa w stronę Podbieli i Trzciany. Wieś stała się w ostatnich latach sporym centrum turystycznym i zwłaszcza narciarskim, szczególnie chętnie odwiedzanym przez amatorów białego szaleństwa z Polski południowej. Niewiele już zachowało się tradycyjnego drewnianego budownictwa zrębowego - większość zabudowań to nowoczesne wille, budowane z przeznaczeniem na wynajem, głównie w czasie sezonu zimowego.
Do Zuberca bezpośrednio przylega następna wieś -
Habówka (Habovka), pochodząca z XVI w. Dziś zabudowa murowana, z dawniejszych czasów pozostał kościół z początków XIX w., usytuowany w miejscu dawniejszej, drewnianej świątyni, z której zachował się jedynie dzwon z 1604 r.
Jedziemy w dół Doliny Zimnej, przecinającej Skoruszyńskie Wierchy, wprost do miejscowości
Orawski Biały Potok (Oravský Biely Potok, 644 m). Niewielka wioska, osadzona w XVI w., spustoszona w XVII w. na skutek działalności siedmiogrodzkich kuruców i wojsk polsko-litewskich, zasłynęła po odbudowie w XVIII w. głównie dzięki działalności artystycznej tutejszych kamieniarzy, którzy wykonywali nagrobki i rzeźby z białego piaskowca, znane szeroko i zdobiące wsie orawskie i podhalańskie. Mijamy po lewej stronie klasycystyczny kościół z 1800 r., z barokowym ołtarzem głównym, w którym umieszczony jest obraz św. Wojciecha, autorstwa Jozefa Hanuli.
Jedziemy wzdłuż potoku Zimna Woda Orawska i po chwili wjeżdżamy na przedmieścia Podbieli.
268 km Podbiel* (Podbiel, 555 m). Po lewej stronie mijamy Białą Skałę, która miejscowości dała nazwę, a na której według podań stał w średniowieczu zamek templariuszy. Po prawej ruiny huty z 1836 r., z oryginalną klasycystyczną fasadą. Dojeżdżamy do skrzyżowania z główną drogą Trzciana - Dolny Kubin i skręcamy w prawo. Trasą 2 dojeżdżamy do Trzciany, skąd dalej przez Chochołów (lub Chyżne) wracamy do Polski.
295 km Przejście graniczne Sucha Góra - Chochołów. Stąd do Zakopanego, lub Nowego Targu, Jabłonki i Krakowa.

Dalej F
E Powrót do "Spisu treści"