Maciej Pinkwart, Północna Słowacja...
   

Trasa 3. Chochołów - Dolny Kubin - Vrátna - Terchowa - Żylina - Czaca - Zwardoń.

Trasa, łącząca Orawę z Kisucą i Beskidem Śląskim, dająca możliwość skorzystania z najkrótszego połączenia Podhala z Republiką Czeską. Po drodze można zwiedzić dwa interesujące zamki - Zamek Orawski i Zamek w Strecznie. Droga prowadzi m.in. przez stolicę Orawy - Dolny Kubin, najciekawsze i najbardziej atrakcyjne tereny Małej Fatry, stanowiącą raj dla narciarzy Vrátną i miejsce urodzin otoczonego legendami zbójnika Juraja Janošika - Terchową. Pierwszy raz przecinamy - i to promem! - najdłuższą rzekę Słowacji - Wag. Zwiedzamy także jedno z największych miast zachodniej Słowacji - Żylinę, a także stolicę okręgu czadeckiego, niegdyś miejsce sporów granicznych między Czechosłowacją a Polską - Czacę. W końcowej części interesujący i niekiedy niełatwy przejazd przez graniczny grzbiet Beskidu Śląskiego, i dalej - ze Zwardonia przez Milówkę do Żywca.

 

Tak jak w trasie 2 do Orawskiego Podzamcza, lub od Górnej Lehoty autostradą E-77 (T3) do Szerokiej (Široká), już za Orawskim Podzamczem.

44 km Orawskie Podzamcze (Oravský Podzámok, 511 m). Z placu Hviezdoslava jedziemy dalej za drogowskazami na Dolny Kubin. Szosa malowniczo wije się równolegle do rzeki Orawa, która aż do Kubina towarzyszyć nam będzie po lewej lub po prawej stronie. Za Orawskim Podzamczem duże zakłady metalurgiczne i elektrownia Oramová w Szerokiej. Po pokonaniu wielu zakrętów szosa poszerza się i dojeżdżamy do rozwidlenia dróg. Prosto droga E-77 prowadzi do Rużomberku, w prawo skręca droga nr 70 do centrum Dolnego Kubina i dalej - Wielicznej i Królewian (z przedłużeniem E-50 do Martina i Żyliny). Zjeżdżamy na prawy pas i ślimakiem wjeżdżamy do miasta.

53 km Dolny Kubin* (Dolný Kubín, 468 m). Szosa jest właściwie obwodnicą i prowadzi północnym skrajem miasta. Chcąc zwiedzić interesującą starówkę, najlepiej na drugich światłach skręcić w lewo i zaparkować w pobliżu Hotelu "Park" i Domu Handlowego "Jednota" - dalej námestie jest przeznaczone tylko dla pieszych, co sygnalizuje napis Pešia zona. Warto obejrzeć kościół katolicki i ewangelicki, budynek żydowskiej synagogi, obecnie wykorzystywany na kino i malownicze mieszczańskie kamieniczki. Na jednej z nich - w środku miasta - zaskakuje widok bocianiego gniazda, od wiosny do jesieni "zamieszkanego". Ciekawe jest również Muzeum Hviezdoslava, dawna Biblioteka Čaploviča oraz zabytkowy cmentarz.

Główna droga wyprowadza po chwili z Kubina i już niebawem wjeżdżamy do Veličnej (462 m). Dziś jest to mała wieś (865 mieszkańców) przy głównej drodze łączącej Dolinę Wagu i region Turca z Polską usytuowana w terenie zamieszkałym już od czasów prehistorycznych. Pierwsza wzmianka pisemna z 1272 r. Od XIV w. miała status miasteczka, i wymieniana była jako stolica zupy orawskiej. W XVI w. podporządkowana Zamkowi Orawskiemu. Jednym z głównych źródeł dochodu mieszkańców był handel solą, sprowadzana z polskiej Wieliczki. Po lewej stronie biało tynkowany gotycki kościół katolicki Św. Michała Archanioła z XIV w., opodal - ewangelicki z 1785 r. W tej właśnie miejscowości urodził się znany malarz Peter Bohúň (1822-1879) oraz historyk Ján Čaplovič (1905-1979). Szosa prowadzi po mocno pofałdowanym terenie, co przy dużym natężeniu ruchu zmusza kierowców do zwiększonej uwagi. Przed nami wzgórza kolejnego pasma górskiego - Małej Fatry. Miejscowość Istebné (501 m) zostawiamy po prawej stronie - przy szosie z lewej strony są tylko Orawskie Zakłady Stopów Ferrytowych. Obecnie mieszka tu 1450 osób. Na wzgórzu, dominującym nad  wioską jest cenny drewniany kościół ewangelicki św. Michała z 1730 r., usytuowany na miejscu wcześniejszej kapliczki z 1686 r., we wnętrzu cenny barokowy ołtarz z obrazem św. Trójcy z końca XVII w. W parku w centrum miejscowości znajdują się także dwa barokowe kasztele z II połowy XVIII w. obecnie zajmowane przez dom dziecka, bibliotekę i kino. Zaledwie kilka kilometrów dalej wjeżdżamy do Párnicy (456 m). Miejscowość z początków XV w. (pierwsza wzmianka z 1420 r.), należąca do dóbr Zamku Orawskiego, z dobrze zachowanym folklorem dolnoorawskim, ok. 740 mieszkańców. Nazwa od parujących zimą ciepłych źródeł, znajdujących się na północnym skraju wsi. Za białym kościołem z żółtymi obramowaniami okien i drzwi (ewangelicki z 1927 r.) dojeżdżamy prawie na końcu wsi do słabo oznakowanego skrzyżowania, na którym skręcamy w prawo w drogę nr 583. Dotychczasowa droga prowadzi dalej w kierunku Martina i Żyliny, my zaś pojedziemy za drogowskazem w kierunku Zazriwej i Terchowej.

Mijamy XIV-wieczną miejscowość Lučivná (760 m), z dwoma kościołami katolickimi (renesansowy z początków XVII w. i klasycystyczny z 1814 r., wzniesiony na gotyckich fundamentach) i jednym ewangelickim z 1815. Opodal niezły teren narciarski z kilkoma niezbyt długimi wyciągami - miejsce, gdzie często organizowane są obozy młodzieżowych grup polskich. Za wsią szosa podnosi się coraz wyżej i prowadzi między coraz wyższymi górami. Jesteśmy już na terenie Parku Narodowego Mała Fatra. W Zázrivej (600 m) otacza nas prawdziwy górski krajobraz. Spora wieś (ok. 3000 mieszkańców), założona w połowie XVI w., będąca częścią majątku Zamku Orawskiego, obecnie w coraz większym stopniu korzysta z dochodów z turystyki w Małej Fatrze. W połowie XX w. mieszkało tu ponad 4100 osób, co czyniło z Zazriwej jedną z największych miejscowości na Orawie. Miejscowy kościół Wniebowzięcia Marii Panny wybudowano w latach 1928-1933 w modernistycznym stylu, ze śladami neoromańskimi. W tym samym czasie na skutek sporów między mieszkańcami został spalony wcześniejszy, pochodzący z początków XVIII w. kościółek barokowy w centrum wsi. Dziś nie tylko wygląd zabudowń świadczy o nowoczesności: staraniem lokalnego samorządu mieszkańcy i goście mają bezpłatny dostęp do bezprzewodowego internetu.

Nie dojeżdżając do centrum wsi, skręcamy w lewo za drogowskazem w kierunku Terchowej i Żyliny (wciąż po drodze nr 583). Droga wznosi się serpentynami na przełęcz między Wielkim Rozsutcem (1609 m) a Pupowem (1095 m), po czym bardzo ostro sprowadza na dół. Zimą wszyscy jeżdżący tędy na narty muszą bardzo mocno uważać - droga jest zwykle dobrze utrzymana, ale po opadach śniegu jest tu bardzo ślisko. Często wtedy potrzebne są łańcuchy, zawsze przydatne zimowe opony. Długa wieś Biely potok, stanowiąca dziś dzielnicę Terchowej, jest już wyraźnie nastawiona na turystykę - pełno tu pensjonatów i kwater prywatnych. Tradycje, związane z Janosikiem, dają tu o sobie silnie znać. Słynny zbójnik żył naprawdę i urodził się właśnie w Terchowej, do której już się zbliżamy. W Białym Potoku mijamy pensjonat "Jánošik", obok stadion klubu futbolowego, naturalnie też o nazwie "Jánošik" i wjeżdżamy w obszar Terchowej. Zaraz za tabliczką z nazwą wsi drogowskaz prowadzi nas w lewo do Vrátnej.

Skręcamy obok estrady, gdzie latem odbywają się występy folklorystyczne. Obok sceny stoi metalowa rzeźba Janosika w charakterystycznym zbójnickim wysokim kapeluszu - "kłabuku". Pochodzi ona z 1988 r., a jej autorem jest Ján Kulich. Jedziemy dobrze utrzymaną szosą w krajobrazie przypominającym doliny Tatr Zachodnich, szczególnie Dolinę Białego i Kościeliską. Najpierw przeciskamy się niezwykle malowniczym wąwozem Cieśniawy, potem wyjeżdżamy na rozległą polanę, skąd dobrze utrzymana droga odchodzi w lewo w kierunku pierwszego z ośrodków narciarskich - Stefanowej. Kilkadziesiąt metrów dalej pierwszy duży parking, z którego korzystają przede wszystkim turyści i narciarze przebywający na zboczach góry Sokolie oraz Groń. Droga dostępna dla samochodów kończy się na parkingu opodal schroniska "Chata Vrátna".

87 km Vrátna* (740 m). W obrębie schroniska znajduje się m.in. kolejka kabinowa, wywożąca turystów w rejon grani Krywańskiej Fatry, pod Snilowską Przełęcz. W okolicy jest także kilkanaście wyciągów orczykowych. Z rejonu górnej stacji łatwo można dojść latem na najwyższe szczyty Małej Fatry - Wielki i Mały Krywań i Chleb. Zimą z przełęczy pod Wielkim Krywaniem prowadzi kilka nartostrad na północną i południową stronę grani, o średniej długości 5 km, łącznie przeszło 30 km.

Rejon Vrátnej to latem punkt wyjścia wycieczek w rejon grani głównej Krywańskiej Fatry, Branicy i Sokolia, Stefanowej, Wielkiego i Małego Rozsutca, a także wielu spacerów w okolicy. Baza noclegowa jest dobrze rozwinięta, zarówno w obrębie doliny, jaki w pobliskich wsiach.

Wracamy tą samą drogą do wsi i na skrzyżowaniu skręcamy w lewo.

95 km Terchová* (514 m). Spora wioska o zabudowie w części tradycyjnej, drewnianej, szczycąca się legendą o swoim dawnym obywatelu - Janosiku, który tu właśnie urodził się w 1688 r. Z dawnej drewnianej części dziś pozostało zaledwie ok. 70 zagród - większość spłonęła w wielkim pożarze w 1945 r. Po lewej stronie drogi, za potokiem płynącym środkiem wsi, znajduje się muzeum prezentujące dzieje Terchowej i rozwój tradycji Janosikowej. Działają tu zespoły regionalne, a corocznie w sierpniu organizowane są festiwale folkloru góralskiego z udziałem kapel z sąsiednich krajów, w tym także z Polski. Szczególnie bliskie związki utrzymują regionalne zespoły Terchowej z Zakopanem.

W centrum skręcamy w lewo, za drogowskazem w kierunku Żyliny. Za przysiółkiem Nižne Kameňce mijamy spory camping z polem namiotowym, rozłożony po prawej stronie drogi, na polanie nad potokiem Varinka. Dojeżdżamy do miejscowości Krasňany (383 m), pochodzącej z 1354 r., a szczycącej się archeologicznymi znaleziskami z VIII i IX w. W środku miejscowości, po lewej stronie drogi widzimy późnorenesansowy kasztel stanowiący zespół dwóch budynków z XVII w. (starszy z 1678 r., ładny ornament sgrafittowy), dziś będący siedzibą lokalnego oddziału Poważskiego Muzeum z Żyliny. Prezentowana jest tu wystawa przyrodnicza i etnograficzna. Pół kilometra dalej przejeżdżamy przez most na potoku Varinka i opuszczając drogę 583 za stacją benzynową skręcamy w lewo, za drogowskazem, kierującym do miejscowości Niezbudská Lúčka.

Przed nami odcinek dość mylny. Kilka metrów po zjechaniu z głównej drogi wjeżdżamy w obszar Varína, poruszając się po wschodnim skraju miejscowości.

108 km Warin* (Varín, 358 m). Zabudowa dość stara, ale murowana, niezbyt przypominająca o szacownej tradycji wsi, pochodzącej z 1235 r., należącej do posiadłości zamku Starý hrad. Między parterowymi domkami dojeżdżamy do niewielkiego placyku, gdzie barokowa kapliczka sąsiaduje z nowoczesnym pomnikiem kombatanta. Uwaga! Główna droga przez wieś skręca tu w prawo, dochodząc po kilku kilometrach do szosy żylińskiej. My jednak musimy skręcić w tym miejscu w lewo! Minąwszy kościół z drugiej połowy XIII w. jedziemy dalej uliczką, brukowaną "kocimi łbami". Po kilkudziesięciu metrach znów asfalt, ale droga staje się coraz węższa. Przecinamy przejazd kolejowy i trzymając się blisko rzeki jedziemy równolegle do płynącego po prawej stronie Wagu do miejscowości Nezbudská Lúčka (356 m). Mała wioska (ok. 400 mieszkańców) pochodząca z I połowy XV w., choć jako osada prawdopodobnie znacznie starsza (ślady osadnictwa już z IV w p.n.e., potem wapiennik związany z pobliskim Starym Zamkiem). Mijamy kładkę dla pieszych, przerzuconą nad Wagiem i nagle zza drzew po prawej wyłania się przystań promowa. Droga prowadzi dalej do następnej wsi, my jednak skręcamy ostro w prawo na prom. Piękny widok na zamek Streczno po przeciwległej stronie rzeki!

Żelazna platforma, zaczepiona na linie poprowadzonej w poprzek rzeki, mieści cztery samochody. Czynne od poniedziałku do piątku od 8 do 18, latem  - od 9 do 19.00. Ceny nie wygórowane. Przeprawa trwa ok. 10 minut. Z promu wyjeżdżamy w prawo, a za mostem drogowym skręcamy ostro w lewo. Mamy tu do dyspozycji dwa parkingi - bezpłatny niestrzeżony w pobliżu mostu i strzeżony płatny koło głównej szosy. Jesteśmy w miejscowości Streczno (Strečno, 360 m). Miasteczko ma historycznie charakter podzamcza, dziś liczy ok. 2640 mieszkańców. Ślady osadnictwa pochodzą z czasów rzymskich, słowiańska osada istniała już w  IX w., pierwsza wzmianka pochodzi z 1321 r. i dotyczy istniejącej tu stacji poboru myta. W centrum znajduje się klasycystyczny kościół św. Zofii z 1847 r. W pobliżu Streczna Wag przecina wzgórza Małej Fatry, tworząc malownicze meandry, dobrze widoczne z wysokości wznoszącego się nad drogą zamku. Szczególnie piękny jest Domašinský Meander, usytuowany powyżej Streczna.

 Wysiadamy i stromymi schodami podchodzimy do zamku Streczno.

113 km Zamek Streczno* (Hrad Strečno) usytuowany jest wysoko nad XIV-wiecznym miasteczkiem, w malowniczym zakolu Wagu. Udostępniony do zwiedzania w 1995 r. po kilkunastoletnim remoncie, został starannie odrestaurowany i jest w trakcie urządzania. Informacja dla oszczędnych: zamek można zwiedzać dokładnie z przewodnikiem - trzeba wówczas wykupić bilet i przeznaczyć na to ok. 45 minut. Można także obejrzeć go z zewnątrz, za darmo, zwiedzając tylko jedną basztę i mury obronne. Z murów i wież przepiękne widoki na dolinę Wagu, szczyty Krywańskiej Małej Fatry i wzgórza Martińskich Hal. Do zamku prowadzą dwie drogi - schodami lub stromą, lecz wyasfaltowaną ulicą Zamkową (Hradná). Teren pod zamkiem jest dopiero zagospodarowywany, a pierwszym zbudowanym tu w 1995 r. urządzeniem była nowoczesna i zaawansowana technologicznie (fotokomórki!) toaleta. W kasie przy wejściu do zamku można zaopatrzyć się w wydawnictwa dotyczące samego zabytku i okolic.

Z parkingu wyjeżdżamy w lewo i włączamy się do ruchu na głównej drodze E-50, skręcając w kierunku widocznej już na horyzoncie Żyliny. Dojeżdżamy do niej po kilku kilometrach jazdy po bardzo zatłoczonej szosie.

121 km Żylina* (Žilina, 342 m). Miejscowość można objechać północną obwodnicą dojeżdżając E-50 do estakady i trzymając się prawego pasa jechać w prawo przez most na Wagu do połączenia z E-75 (T-11), którą w prawo, na północ. Gdy chcemy zwiedzić Żylinę, wjeżdżamy do miasta od strony Mojzowej Łączki i niebawem dostajemy się w obręb zwartej, wielkopłytowej zabudowy. Żylina jest dużym, wielkoprzemysłowym miastem, którego średniowieczne centrum ukrywa się po lewej stronie wjazdowej ulicy Hviezdoslava (Zjazd z E-50 ślimakiem, mylne!). Do "starówki" najlepiej dojechać skręcając w lewo za stacją kolejową i autobusową (po prawej) oraz Autobazarem (po lewej stronie) i postawić samochód na którymś z płatnych strzeżonych parkingów w rejonie pieszej strefy śródmieścia - przy ul. Hurbanowej, przy domu towarowym lub urzędzie powiatowym. Centrum Starego Miasta stanowi plac Św. Marcina. Po zwiedzeniu żylińskiego centrum wracamy do ul. Hviezdoslava, biegnącej równolegle do linii kolejowej. Pod mostem kolejowym skręcamy w prawo i ulicą Kisucką wyjeżdżamy w stronę Kisuckiego Nowego Miasta, trzymając się drogi E-75 (T-11), w górę płynącej po lewej stronie rzeki Kisuca.

Za mostem na Wagu wjeżdżamy w obszar Budatína - niegdyś samodzielnego miasteczka, obecnie przedmieścia Żyliny. Po lewej stronie ruiny zamku z połowy XIII w. Zamek należał m.in. do Matusza Čáka, potem był własnością króla Zygmunta Luksemburczyka, który podarował go w 1436 r. Jurajowi z Hatnego. Budynek zniszczony przez pożar w 1850 r., restaurowany w latach 20. naszego wieku. Obecnie znajduje się w nim Poważskie Muzeum.

Jadąc w górę rzeki Kisuca, docieramy do Kisuckiego Nowego Miasta (Kysucké Nové Mesto, 350 m). Dziś miejscowość przemysłowa (fabryka łożysk), szczyci się rodowodem z połowy XIII w. Parafialny kościół św. Jakuba, pierwotnie gotycki, pochodzi z 1300 r., kościół Marii Panny z połowy XVII w. W pobliskiej Radoli jest kasztel z I połowy XVI w., w centrum miasta renesansowe kamieniczki w Rynku z XVII w. Nasza droga zasadniczo jednak biegnie skrajem miejscowości rozłożonej na przeciwnym brzegu Kisucy.

Podobnie przejeżdżamy skrajem Kisuckiego Leskowca (Kysucký Lieskovec) oraz Krasnego nad Kisucą (Krásno nad Kysucou). W tym miejscu do naszej drogi dochodzi szosa nr 520 z Orawy, którą można dojechać do Lokczy przez Starą i Nową Bystrzycę oraz Orawską Leśną. My jednak jedziemy prosto i przez Horelicę dojeżdżamy do Czacy. Uwaga: obwodnica pozwala na objechanie miasta po jego wschodniej stronie drogą E-75 i T-11, ale jeśli chcemy zwiedzić centrum, powinniśmy zjechać z głównej drogi już w okolicach Horelicy i jechać ulicą Kisucką, albo dalej, za drogowskazami do centrum ulicą Wolności (Slobody), do placu o tej samej nazwie.

145 km Czadca* (Čadca, 420 m). Spora miejscowość powiatowa, architektonicznie bez wyrazu. Dojeżdżamy do placu Wolności, którego okolica sprawia wrażenie niezbyt wyodrębnionego centrum. Wygodnie jest zaparkować w uliczce koło kościoła (za darmo i w cieniu!) lub nieco dalej, na strzeżonym parkingu koło domu towarowego. Barokowy kościół św. Bartłomieja z lat 1734-35, wybudowany na miejscu wcześniejszego, drewnianego - jest najstarszym zachowanym zabytkiem miasta. Główną ulicą jest Palárikova, gdzie można obejrzeć zbiory okręgowego Muzeum Kisuckiego, w którym prezentowane są głównie eksponaty etnograficzne. W pobliżu znajdują się siedziby biur podróży, banki, autoserwis, urząd powiatowy. W zabudowaniach na zachodniej pierzei placu Wolności kilka nowoczesnych sklepów i dobrze zaopatrzona księgarnia.

Wyjeżdżamy z miasta ulicą Wolności w kierunku Świerczynowca i Czeskiego Cieszyna. W dalszym ciągu jedziemy zatłoczoną szosą E-75, prowadzącą w kierunku granicy czeskiej.

161 km Świerczynowiec (Svrčinovec, 434 m). Miasteczko z XVII w., obecnie miejscowość graniczna - 2,5 km dalej na zachód (osada Purašovci) przebiega granica z Republiką Czeską. Przed samą granicą motel "Remon" z niezłą restauracją - dla podróżujących do Czech ostatnia okazja dla skorzystania ze słowackiej kuchni za słowackie euro (chętnie przyjmowane także w Czechach...).

Stąd tylko 32 kilometry dzielą nas od Czeskiego Cieszyna i tamtejszego przejścia granicznego do Polski. Z uwagi jednak na atrakcyjność krajobrazową i mniejszy tłok lepiej jest wracać do kraju przez granicę polsko-słowacką.

Droga do przejścia granicznego z Polską (Skalité - Zwardoń) odchodzi tuż przed początkiem miejscowości Świerczynowiec. Jeśli byśmy się zapędzili za daleko, możemy do trasy tej dojechać skrótem z centrum Svrčinovca, gdzie jest rozwidlenie dróg - w lewo skręca E-75 w stronę przejścia granicznego z Czechami, w prawo skos - droga podrzędna, do miejscowości Čierne i Skalité.

Główna droga do granicy (nr 12) wznosi się dość stromo, biegnąc przez las skrajem XVII-wiecznych miejscowości Čierne i Vyšný Koniec, a następnie Skalité, obecnie beskidzkie wioski turystyczne i narciarskie. Tuż przed granicą droga nr 12 łączy się z polską dwupasmówką nr 69.

178 km przejście graniczne Skalite - Zwardoń (Hraničný priehod Skalité - Zvardoň). Obiekt nowoczesny, oddany do użytku 1 maja 1995 r.  i użytkowany tylko 9 lat.

Stąd 28 km drogą nr 69 przez Milówkę do Żywca i albo dalej na Śląsk przez Bielsko-Białą lub Szczyrk i Wisłę, albo do Krakowa przez Suchą Beskidzką, albo też z powrotem na Słowację przez przejście Korbielów - Orawska Półgóra (z Żywca 20 km). Z przejścia w Zwardoniu przez Żywiec i przejście w Korbielowie do przejścia w Chochołowie - 115 km.

Dalej F
E Powrót do "Spisu treści"