Wszystkie zawarte tu teksty mogą być wykorzystywane jedynie za zgodą właściciela strony!
© Copyright by Maciej Pinkwart
1 października 2015
Wariat poszedł do ludzi
Wczoraj,
30 września 2015, dotarły do Nowego Targu pierwsze egzemplarze mojej
książki "Wariat z Krupówek", rozpoczęła się też jej dystrybucja.
Wydawnictwo "Wagant", a konkretnie Renata Piżanowska i jej ludzie
wykonali kolosalną pracę i efekt jest rzeczywiście imponujący. To
największa, jak dotąd, moja książka i zdaje się jedna z ważniejszych.
Tak się składa, że tym razem zanotowałem datę, kiedy zacząłem ją pisać:
było to 1 października 2014 roku... A więc powstawanie "Wariata" zajęło
rok, jak obszył. Jestem z niej bardzo zadowolony - i bardzo ciekawy,
jakie wywoła reakcje.
*
1 października to Międzynarodowy Dzień Muzyki. Dziś też rozpoczyna się XVII Konkurs Chopinowski. Zastanawiam się co pięć lat, czy ta impreza - poza zadęciem propagandowym - ma jakiś większy sens. Kiedyś rzeczywiście służyła zarówno promocji Polski, jak i roli Chopina w świecie, a laureaci tworzyli pewne wzorce wykonawcze. Ale teraz, kiedy ogólny poziom techniki pianistycznej wzrósł tak bardzo, że już na punkcie startu mamy do czynienia z doskonałymi wykonawcami, kiedy nie ma już żadnych "narodowych szkół" interpretacji, bo kontakty międzynarodowe wśród muzyków są zapewne większe, niż w jakiejkolwiek innej grupie zawodowej, a wiedzę o świecie i tak czerpie się z ogólnodostępnych mediów - jest to tylko quasi olimpiada w skokach przez klawiaturę. Zwycięzcy konkursów w świadomości społecznej żyją - nawet wśród melomanów - nie dłużej niż jeden sezon. Naturalnie, są wyjątki, ale one tylko potwierdzają regułę.
*
Dziś w nocy chyba po raz pierwszy w tym sezonie temperatura w Nowym Targu spadła poniżej zera, liście opadają z drzew w szalonym tempie i chyba już lato nie wróci, mimo że zapowiadają znów ocieplenie. Letnie ubrania poszły do szafy, a wyjechały z niej na zewnątrz kurtki i szaliki. A jutro zaczynam szkółkę...