Wszystkie zawarte tu teksty mogą być wykorzystywane jedynie za zgodą właściciela strony!
© Copyright by Maciej Pinkwart
9 lipca 2015
Upały i muzyka
Sposób
na upały jest prosty: unikać wysokich temperatur. Najczęściej nie
wychodziłem po prostu z domu, gdzie panowało miłe 23 stopni. Rano -
wcześnie - do sklepu na zakupy, porobić zapasy na kilka dni, potem
zajmować się swoją robotę i nie słuchać wstrząsających opowieści o tym,
że jak jest lato, to się zrobiło gorąco. Sorry, taki mamy klimat,
kontynentalny mimo wszystko, co pokazuje, że w tej kwestii -
przynajmniej ostatnio - bliżej nam do Azji niż północnoatlantyckiej
Europy. Ale, żeby nie wyjść z wprawy, uzyskanej na prawie tropikalnym
Rodos, katowałem się parę razy kilkukilometrowymi marszami w samo
południe po mieście. Ani od tego nie schudłem, ani mnie szlag nie
trafił, więc może upały nie tak wielkie?
Wczoraj za to w Zakopanem, jak wracałem z wernisażu wystawy Władysława
Jarockiego, na trasie z Miejskiej Galerii do parkingu dolało mnie tak
okropnie, że potem pół godziny siedziałem w samochodzie, używając go
jako suszarki do włosów i ubrania... Mam, naturalnie prawie zawsze w
plecaku mały, ale skuteczny parasol,
kupiony
na takie okazje w Berlinie. "Prawie" w tym przypadku zrobiło kolosalną
różnicę... Mam też wspaniały parasol w nutki, jakie mi kiedyś Renata
kupiła na... targach książki w Krakowie, ale zarówno berliński, jak i
krakowski zostały w aucie. No i w ten sposób Zakopane przypomniało mi
to, co ma najlepszego: wspaniały klimat.
Od minionej soboty zaczął się dla mnie sezon lokalnych festiwali
muzycznych. 4 lipca 2015
byłem
na inauguracji Muzyki nad zdrojami w Szczawnicy, a wczoraj
rozpoczął się trwający przez ponad miesiąc zakopiański festiwal muzyki
organowej. 15 sierpnia zaczyna się Barok na Spiszu. Poza tym
jest mnóstwo roboty z przygotowywaniem tematów na przyszły rok szkolny,
z opracowywaniem tego reportażu z Rodosu, no i - wciąż - z
uzupełnieniami do "Wariata", który podobno jeszcze w lipcu ma iść do
opracowania graficznego i do druku. Ponadto jeszcze są prace jurorskie w
Konkursie Poetyckim im. J. Tischnera...
Tak więc Nowinki będą trochę po wakacyjnemu nieregularne.
Zdjęcia: 1. Władysław Jarocki, autoportret nad Dunajcem, 1943, zbiory muzeum na Harendzie, 2. Joanna Staszak, 3. Anna Markiewicz, 4. Witold Zalewski i Andrzej Kawecki.