Wszystkie zawarte tu teksty mogą być wykorzystywane jedynie za zgodą właściciela strony!
© Copyright by Maciej Pinkwart
19 września 2013
Deszcz o szyby i wszystkie tego konsekwencje
Leje.
W przerwach pada. Oczywiście, są też inne stany tego stanu rzeczy:
czasem pięknie świeci słońce, przez godzinę-dwie, czasem - w wyższych
partiach - popaduje śnieżek. Nie ma co się łudzić: sezon krótkich
spodenek, grilla na świeżym powietrzu i spokojnych spacerów wśród
ukwieconych łąk można uznać za zamknięty. Powoli szykujemy narty i
zimowe opony. Może dlatego z coraz większą ochotą studiuję sprawy
kreteńskie, bo jakby nie patrzeć - zimowych wspomnień z tamtych regionów
mam niewiele. Choć podobno w rejonie Psiloritis jest ośrodek narciarski.
Jeśli tak, to dziękuję uprzejmie. Poza pisaniem "Krety dla
inteligentnych", powoli popycham "Starą Atmę". Idzie mi słabo, bo pogoda
o charakterze seksualno-barowym, zniechęca do zasiadania przed
komputerem i babrania się zarówno w kontrowersjach
dorycko-achajsko-minojskich, jak i w próbach zrozumienia dlaczego
"Atma", będąca treścią większej części mojego dorosłego życia, jakoś tak
jakby zmieniła adres.
*
13 września, w piątek, zmierzyłem się z Szymborską legendą zakopiańskiej "Astorii", na wieczorze autorskim zorganizowanym przez Związek Literatów Polskich prezentując kilkadziesiąt wierszy i fragment prozy - z powieści "Siódmy krąg". Publiczność składała się w większości z literatów z krakowskiego środowiska, ale także było nieco zakopiańczyków, a nawet gości z Warszawy. Nie wiem, jak odebrała to publiczność, ale ja się czułem tam dobrze i wyczuwałem sympatyczną atmosferę. Podpisałem sporo książek - jak zwykle największym powodzeniem cieszyły się "Chrzciny Witkacego" oraz "Siódmy krąg". Na dole strony kilka zdjęć, wykonanych przez Renatkę.
*
W poniedziałek, 16-go, miałem w szkole pierwsze zajęcia, z wiedzy o regionie i z literatury. Byłem w szoku, bo na literaturze mam tylu uczniów, jak nigdy: w klasie IX nadal czwórka, ta sama która była, w klasie VIII doszły trzy nowe osoby (dwie przeniosły się z wydziału muzycznego) i w sumie mam czwórkę, a w VII, czyli pierwszej gimnazjalnej - na literaturę zapisała się prawie cała klasa, 9 osób (tylko trzy poszły na inne kierunki). Bardzo się z tego cieszę, choć oczywiście ilość i jakość nie zawsze chodzą w parze.
*
Już wiadomo, że pierwsza promocja mojej książki "Muzyczne Zakopane" odbędzie się wyjątkowo w Zakopanem, 4 października (piątek), w "Jasnym Pałacu". Będzie to pierwsza impreza tegorocznych "Jesiennych Spotkań Muzycznych" Towarzystwa Muzycznego im. K. Szymanowskiego. Wg pierwszych planów, Towarzystwo chciało zrobić promocję w "Atmie", podobnie jak i następujące po tym koncerty. Ale jak mi powiedziano - na to, bym ja wszedł do Atmy jako pisarz - nie wyraziła zgody dyrekcja Muzeum. Fajne? Też uważam, że fajne.
Spotkanie w "Astorii" 13, w piątek, 2013...
 Spotkanie otwiera Magda Węgrzynowicz-Plichta, prezes Krakowskiego Oddziału ZLP |
 Literacka publiczność "Astorii" |
 Wśród publiczności goście z Krakowa, Warszawy, a nawet z Zakopanego |
 Rozmowy z czytelnikami |
 To ta najsympatyczniejsza forma pisania spośród zajęć literackich |
 Organizatorki spotkania - dyrektorka wydawnictwa "Wagant" Renata Piżanowska i prezes Krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich - Magda Węgrzynowicz-Plichta |