Mariola Socha
Miłość doskonała
masz otwarte serce
jedni wychodzą
tracisz wszystko
drudzy przychodzą
ranią cię, nawet nie proszą cię do tańca
czuję, że za tym wszystkim, co się zdarzyło
byłeś już ty
przymierzałam niebieską suknię
dotykając delikatnie talii
zamknęłam oczy
to twoje ręce poczułam
tak
tak bardzo ja?
nieprzeczuwany ty
przysięgam, że chcę cię zapomnieć
ale boję się, że zapomnę życie
ja stworzona na następny rok
nieświadoma i niewierna swojej duszy
przymierzałam suknię jak ciebie
pasowałeś do mnie
ale byłeś zbyt kosztowny
światła zbyt jasne
kolejka zbyt długa
kasa nieczynna
na dodatek zgubiłam portmonetkę
niespodziewany ty
nieprzeczuwana ja
w ogrodzie
mijają mnie tłumy
nie potrącajcie mnie przytomni
przecież dążycie do celu
miejsce między historiami
zajmują łzy
świat nigdy nie powstał
chociaż odleciał jak anioł
te wiersze nie istnieją
moja Miłość pisana z dużej litery
jak jasnoniebieska chusta
wpada do wody i tonie
bo Miłość jest zawsze doskonała
pada deszcz
plaża jest pusta
dopóki tańczę jak wróżka
nie skrzywdzisz mnie
Miłość Doskonała
otacza moje dłonie
nie potrącajcie mnie przytomni
przecież dążycie do celu