Renata Piżanowska-Zarytkiewicz

 

Oczekiwanie

 

zamiotłam z posadzki ostatni okruch lata

wytarłam szmatą jesienne dni

pomalowałam szminką metalowe barierki ust

jakże teraz zimne

promyk słońca przypięłam żabką do karnisza

zatańczyłam z pająkiem na linie

przytuliłam się do pierzastego obłoku

i zasnęłam w oczekiwaniu na wiosnę

 

Powrót do spisu treści 5

Dalej 4