Maria Giłka

 

Z drzew spadają liście…

 

odarte ze złudzeń

więc puste

jak łuski

po zielonym groszku

niby zwiastują nowe życie

ale wysuszone

przestają być życiem

 

z drzew opadają liście

jak zazdrość sukcesów

wziętej primadonny

 

bo choć przegrany

ale życiem pochłonięty

pragniesz soczystej

zielonej

wizji

Powrót do spisu treści 5

Dalej 4