Wanda Szado-Kudasikowa
W Ludźmierzu
Kiedy
w ludźmierskim Ogrodzie Różańcowym
zamykał się
serdeczny krąg świateł
z wieczornego nieba
spadła złota gwiazda.
To
uleciała do nieba
dusza Człowieka
Ojca i Brata
Tytana myśli
Atlety Pana Boga.
Zamarł świat.
Po ludźmierskich dróżkach
przetaczał się refren
maryjnej pieśni:
Ave Maryja.
Do końca
Totus Tuus.
Zgasła gwiazda.
Rozsypały się
paciorki różańca
w ostatniej modlitwie.