Wanda Szado-Kudasikowa

 

W Ludźmierzu

 

Kiedy

w ludźmierskim Ogrodzie Różańcowym

zamykał się

serdeczny krąg świateł

z wieczornego nieba

spadła złota gwiazda.

To

uleciała do nieba

dusza Człowieka

Ojca i Brata

Tytana myśli

Atlety Pana Boga.

Zamarł świat.

Po ludźmierskich dróżkach

przetaczał się refren

maryjnej pieśni:

Ave Maryja.

Do końca

Totus Tuus.

Zgasła gwiazda.

Rozsypały się

paciorki różańca

w ostatniej modlitwie.

 

Powrót do spisu treści 5

Dalej 4