Słowo wstępne

 

Po raz trzeci zasiadam do pisania słowa wstępnego do kolejnego tomu „Spotkań literackich” przygotowanych do druku podczas warsztatów, odbywających się co tydzień w Miejskim Ośrodku Kultury w Nowym Targu. Zarzucił mi ktoś niedawno, że ta nasza publikacja w zasadzie nie ma tytułu, no bo co to znaczy „Spotkania literackie”, to tylko forma działalności... Nieprawda: właśnie za stronach tego rocznika owe spotkania odbywają się najskuteczniej: my, autorzy spotykamy się ze sobą i mamy okazję skonfrontować nasze pomysły z tym, co wymyślili inni. Patrzymy także na siebie samych, tych z dziś i tych sprzed roku. I ja, jako redaktor tomu spoglądam na dzieła, które co roku są inne, lepsze, bardziej oryginalne. To, naturalnie, jest również źródłem mojej satysfakcji.

Jest to także miejsce spotkań autorów z Czytelnikami, którzy odnajdują w tych tomach nie tylko duchowe portrety autorów, ich warsztat i ujęte w słowa emocje, wiedzę i wspomnienia, ale także swoisty portret naszego miasta, jego codzienności i tego, jak oddziaływuje na nasze życie. W tym roku zaprezentowaliśmy Państwu także obraz odświętny: w tomie „Kto ciebie będzie kochał” zamieściliśmy prace, dedykowane Nowemu Targowi z 650-lecie istnienia. Tutaj już nie będzie prac jubileuszowych, raczej impresje na marginesie życia codziennego. Zresztą, fantazja twórców szybuje gdzie chce – często z dala od Nowego Targu, często w głąb własnych przemyśleń. Jak zwykle, w poezji przeważa liryka osobista, sporo jest tzw. wierszy „o życiu”, niekiedy trafia się satyra. W prozie wytwory nieokiełznanej wyobraźni autorów towarzyszą sumiennym refleksjom opartym na realiach, czasem przemyka przez strony kunsztowna koronka prozy poetyckiej... Pojawiają się – podobnie jak wcześniej – fragmenty większych całości, czyli pierwsze rozdziały powieści, których autorzy planują ich publikacje samodzielne w przyszłości.

W trzecim tomie spotkań, jak zwykle, większość autorów stanowią nowotarżanie i osoby z okolic Miasta, jest też trójka Zakopiańczyków, jedna autorka pochodzi spod Jordanowa i jedna jest mieszkanką Łodzi. W tomie niniejszym – na równych prawach z innymi – publikują także znani i cenieni już od dawna autorzy nowotarscy. Jak zwykle, o kolejności prac decyduje wyłącznie układ alfabetyczny nazwisk autorów; prawie wszyscy prezentują i poezję, i prozę. W zgodnie z utrwaloną już tradycją, nie podajemy ani wieku, ani statusu i doświadczenia literackiego autorów: wobec literatury wszyscy jesteśmy równi i ani wiek, ani zasługi ani nie tworzą preferencji, ani nie dają prawa do taryfy ulgowej u Czytelników.

Okładkę i zdjęcia otwierające prezentacje poszczególnych autorów są dziełem Renaty Piżanowskiej, której za tę piękną pracę składam serdeczne podziękowanie.

Autorzy i redaktor tomu serdecznie dziękują władzom Nowego Targu i Dyrekcji Miejskiego Ośrodka Kultury za wspieranie naszej działalności i umożliwienie wydania niniejszej publikacji. Wierzymy, że tym swoim działaniem przyczyniamy się do ubarwienia panoramy kulturalnej naszego miasta.

 

 Maciej Pinkwart

 

Nowy Targ, kwiecień 2007 r.

Powrót do spisu treści 5

Dalej 4