Krzysztof Kokot

 

Może się mylę

 

Idziesz przez życie

zostawiasz ślady

zmywane falami zapomnienia

obróć się, a usłyszysz

bezkarny chichot żywota

kontentego twą bezradnością

spójrz – przed tobą,

horyzont przeznaczenia

grzęźnie w mozole codzienności

nad głowa padlinożercy

dopiero wyżej, błękit nieba,

szukasz pomocy, gdzie ona?

l i n a  r a t u n k o w a

nie licz na cud, anioł stróż drzemie,

jeszcze kilka kroków,

spazmów bezładnych

potem duszę zawieje piach

bezbrzeżnej obojętności

a morze...

a może się mylę?

Powrót do spisu treści 5

Dalej 4