Krzysztof Kokot
Przyklękła na psiorce,
pod samym Turbaczem,
niepozorna i skromna.
Pokorni gazdowie,
biją się w piersi,
dziękują i proszą.
Wiatr modły unosi,
nad smreki, nad szczyty;
stąd do Boga bliżej.
Powrót do spisu treści 5
Dalej 4