Maciej Pinkwart

Pasjonatka

 

Nie od dziś o pasji życia mówi się, myśląc o artystach najbardziej kreatywnych, głównie za sprawą wybitnej książki Irvinga Stone’a o życiu i twórczości Vincenta van Gogha (świetna adaptacja filmowa z 1956 r. w reżyserii Vincenta Minellego i George’a Cukora, z wybitnymi kreacjami Kirka Douglasa i Anthony Queena). Książkę pod tym samym tytułem, o pasji przygód, wydał też niedawno (2010) słynny polski podróżnik Jacek Pałkiewicz. A 8 czerwca 2013 wystawę Pasja życia pokazano w Miejskiej Galerii Sztuki w Zakopanem. Prezentuje ona dorobek artystyczny Anny Górskiej, której 99 urodziny (1914-2002) przypadały właśnie w tym dniu.

Znamy ją przede wszystkim z działalności architektonicznej, manifestującej się do dziś trwałymi elementami pejzażu Zakopanego, Tatr i Podhala. Wiemy o niej, jako o współtwórczyni stylu neozakopiańskiego, sięgającego nie do wzorców, pozostawionych przez Stanisława Witkiewicza, ale do ludowych archetypów góralskich – z pominięciem Witkiewiczowskich błędów, ale z wykorzystaniem tego, co w jego twórczości było udane i nowatorskie. Jednak to dalece nie wszystko: Anna Górska nie unikała mierzenia się z trudnymi problemami współczesności, uczestnicząc w tworzeniu obiektów na wskroś nowoczesnych wykorzystujących beton, szkło i metal. Jej nazwisko kojarzy się wielu osobom przede wszystkim z architekturą schronisk, bowiem dziełem Anny Górskiej są obiekty turystyczne na Polanie Ornaczańskiej, w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, na Polanie Chochołowskiej, na Turbaczu, a także restauracja w Kuźnicach. Podobny w stylu jest budynek remizy dawnej Straży Pożarnej przy ul. Orkana oraz zespół domków dwurodzinnych przy ul. Jagiellońskiej, a także – w znacznie późniejszych latach – szałas gastronomiczny przy hotelu „Kasprowy” na polanie Szymoszkowej oraz prywatny dom na Gładkiem. Pierwszym jej projektem – robionym jeszcze bez uprawnień, stąd podpisanym przez Stanisławę i Mariana Wimmerów – była przebudowa rodzinnej willi „Pod Reglem” przy ul. Małe Żywczańskie. Największym – Dom Handlowy „Granit” w centrum Zakopanego.

Na wystawie, poza projektami architektonicznymi i zdjęciami z ich realizacji, znalazło się sporo szkiców i rysunków o charakterze artystycznym, świetnych formalnie, ale i o ciekawej treści. Ta część jej twórczości jest mi szczególnie bliska – poznaliśmy się osobiście u progu lat 80-tych, ale częściej spotykaliśmy się już w stanie wojennym, kiedy to Anna Górska, podobnie jak kilkunastu innych artystów zakopiańskich, brała udział w niewielkiej, ale bardzo wymownej wystawie indywidualnej, jakie w cyklu „Zakopiańscy artyści u Karola Szymanowskiego” organizowaliśmy w czasach, gdy co prawda twórcy bojkotowali oficjalne imprezy, ale chcieli wystawiać i chcieli się spotykać w przyjaznym i bezpiecznym widowisku. Na wniosek Tadeusza Brzozowskiego miejscem tym stała się „Atma”.

Ta tytułowa Pasja życia, o której podczas wernisażu ciekawie mówiła jedna ze współorganizatorek wystawy, wnuczka Anny Górskiej, także artystka plastyczka Anna Schumacher, manifestowała się również w projektowaniu wnętrz, przedmiotów użytkowych, nawet zabawek. A poza tym – w narciarstwie i turystyce wysokogórskiej, które to pasje dzieliła z mężem, architektem Michałem Górskim (był też narciarzem – olimpijczykiem z Garmisch-Partenkirchen z 1936 r.).

W efekcie starań rodziny Anny Górskiej, dyrektorki Miejskiej Galerii Sztuki Anny Zadziorko i czuwającego nad stroną historyczną i architektoniczną przedsięwzięcia dr. Zbigniewa Moździerza z Muzeum Tatrzańskiego – mamy teraz w Zakopanem jedną z najciekawszych i najlepiej pokazanych wystaw. Na wernisażu było niemal „całe Zakopane” (zadziwiająco mało architektów… zajęcia czy zawiść zawodowa?), do czego przyczynił się także fakt, że było to pierwsze spotkanie artystyczne w galerii po trwającym kilka miesięcy (ale jeszcze nie ukończonym…) remoncie tego – jednego z najważniejszych w Zakopanem – ośrodka przestrzeni kulturalnej. Anna Zadziorko ujawniła, że najważniejszego efektu remontu, na szczęście, nie widać: to cały system zabezpieczający (przeciwpożarowy i przeciwwłamaniowy) ukryty w ścianach, klimatyzacja… Będzie jeszcze wymiana podłogi, poprawa akustyki i inne drobiazgi, które pewno poznamy pod koniec roku. Przepiękne kwiaty w imieniu władz miasta wręczył rodzinie artystki elegancki i przystojny jak zawsze wiceburmistrz Mariusz Koperski, była też szefowa Wydziału Kultury Joanna Staszak, a władzę ustawodawczą reprezentowali m.in. przewodniczący Rady Miasta Jerzy Zacharko, przewodniczący Komisji Kultury Maciej Wojak i radna Marzena Mitan-Abel. Z przyjemnością zauważyłem szefa Związku Plastyków Jerzego Gruszczyńskiego i Wiesława Wójcika, dyrektora Centralnej Biblioteki Górskiej, którego na wernisażu wystawy prac Anny Górskiej zabraknąć nie mogło.

Dodam jeszcze coś, co zwykle umyka uwadze wernisażowych sprawozdawców – z okazji wystawy wydany został doskonały katalog, prezentujący trzy świetne teksty biograficzne o Annie Górskiej (autorstwa Marii Krzeptowskiej-Wierzejskiej, Anny Zadziorko i Zbigniewa Moździerza) oraz doskonałe reprodukcje niektórych jej dzieł. Wydawcą katalogu jest Miejska Galeria Sztuki, a finansował go zapewne Urząd Miejski, skromnie niewymieniony w stopce redakcyjnej ani wśród sponsorów wystawy. Dzięki temu katalog kosztuje zaledwie piątaka, co zapewne stanowi jedną dziesiątą jego realnej wartości.

Były ciastka z „Samanty”, których nie jadłem, bo jak się zacznie, to nie można skończyć, kanapki z „Ziębówki”, do których się nie dopchałem, bo znikły z prędkością światła i podobno także winko. Piłem soczek z marakuji – pyszny.

Anna Górska, fot. z katalogu wystawy

Anna Górska - fot. z katalogu
Hanka z misiem, fot. z katalogu wystawy

Hanka z misiem- obraz Zygmunta Waliszewskiego, 1921, - fot. z katalogu
Schronisko na Chohołowskiej, fot. z pocztówki
Schronisko na Polanie Chochołowskiej - pocztówka dołączana do katalogu
Anna Górska - Rysunki

Anna Górska - rysunki
Anna Górska - Rysunki

Anna Górska - rysunki
Anna Górska - Malarstwo

Anna Górska - malarstwo
Otwarcie wystawy

Otwarcie wystawy - od lewej: Zbigniew Moździerz, Ewa Górska-Schumacher, Anna Schumacher, Anna Schumacher
Mariusz Koperski

Od lewej - Mariusz Koperski, Barbara Tarnowska, Krzysztof Trebunia-Tutka
Juras Gruszczyński i Wiesław Wójcik

Od lewej: Jerzy Gruszczyński w rozmowie z Wiesławem Wójcikiem