Maciej Pinkwart

Krupówki - ulica grzeszników

 

 TUTAJ inne Ścieżki czasu

Tutaj skan artykułu

 

 

Jeżeli Adamowi Bachledzie-Curusiowi pamiętanoby tylko to, że za jego burmistrzowskiej kadencji wyremontowano, a właściwie stworzono nowe oblicze Krupówek – to już ma zapewnione poczesne miejsce w historii Zakopanego. Bo czy się to nam podoba czy nie – właśnie Krupówki stanowią najbardziej czytelną i rozpoznawalną wizytówkę Zakopanego, obok Wielkiej Krokwi oczywiście. Ale wyższość Krupówek nad skocznią polega m.in. na tym, że wielbiciele Małysza i tak kończą kibicowanie w jednym z lokali przy Krupówkach. Tu umawiają się dawno niewidziani znajomi, tu w górę i w dół wędrują wycieczki, opite coca-colą i piwem, objedzone chipsami, obładowane pamiątkowymi ciupagami, barankami i oscypkami. Jeśli Zakopane jest – za Malczewskim – pępkiem świata, to Krupówki są pępkiem Zakopanego.

Ale nie zawsze tak było. Jeszcze w początku lat 80-tych XIX stulecia życie towarzyskie tworzącego się uzdrowiska koncentrowało się przy ul. Kościeliskiej, a najwytworniejsze domy jeszcze pod koniec wieku budowano przy Chramcówkach. Krupówki nazywano kiedyś ironicznie „Drogą grzeszników”, bo tędy z wędrowali do domów hutnicy i górnicy, nierzadko po przepiciu znacznej części pensji w kuźnickiej karczmie, by najpierw odebrać reprymendę od matki czy żony, a potem – od surowego księdza Stolarczyka, który czasami wymierzał pokutę osobiście, przy pomocy solidnej laski…

Wąska ścieżka, łącząca Kuźnice z najstarszą częścią Zakopanego – Nawsiem i powstałym w połowie XIX w. kościółkiem biegła przez sporą polanę Krupówki, należącą do rodziny Krupów (potem – Krupowskich). Około 1870 r. droga zaczęła przybierać charakter ulicy, ale przez długi czas zabudowania sięgały tylko od Kościeliskiej do miejsca położonego nieco powyżej dzisiejszej poczty. W 1878 roku, w okolicy dzisiejszego sklepu sportowego „Bzyk” i kawiarni „Europejska” powstała – wybudowana w stylu tyrolskim – willa krakowskiego malarza i autora przewodników po Tatrach Walerego Eljasza. Był to pierwszy dom, wybudowany dla przyjezdnego letnika, i oczywiście tylko latem wykorzystywany.

Rangę Krupówek podniosło jednak dopiero wybudowanie tu w 1881 r. Dworu Towarzystwa Tatrzańskiego, który pełnił funkcję „Kurhausu” – domu zdrojowego, w którym koncentrowało się życie towarzyskie i turystyczne Zakopanego. Od 1877 roku ciągnęła się nieopodal budowa murowanego kościoła Świętej Rodziny, gdzie pod koniec wieku przeniosło się centrum religijne uzdrowiska.

Początkowo Krupówkami nazywano niemal cały trakt, od ul. Kościeliskiej do Drogi do Kuźnic, która zaczynała się mniej więcej tam, gdzie ma swój początek Droga pod Reglami. W 1885 r. górny odcinek wszedł w skład powstałej wówczas ulicy Chałubińskiego, zaś w 1898 r. fragment od ul. Chałubińskiego do miejsca, gdzie dziś odchodzi ul. Kraszewskiego nazwano ulicą Zamoyskiego. Dopiero po I wojnie światowej Krupówki skrócono do dzisiejszego odcinka, tj. do skrzyżowania z ulicą Witkiewicza.

Czynnikiem, który może w największym stopniu na przełomie XIX i XX wieku zaważył na wyglądzie Krupówek, był pożar, który 21 stycznia 1899 r. wybuchł w budynku drewnianego wówczas hotelu „Morskie Oko” i strawił kilkanaście budynków w środkowej części ulicy, co umożliwiło jej całkowitą przebudowę. Już rok później zaczęły tu powstawać pierwsze w centrum Zakopanego murowane kamienice, z których większość istnieje do dziś.

Rosnące znaczenie Krupówek spowodowała, że ulica zyskała chaotyczną, bezstylową zabudowę, gdzie obok kamienic mieszkalnych widnieją koszmarki pseudoregionalne, postmodernistyczne punkty usługowe i niebywały wprost natłok punktów gastronomicznych. Po wybudowaniu w 1961 roku „Krupówek B”, jak nazywano późniejsze Aleje 1 Maja (dziś, oczywiście, 3 Maja) – na części Krupówek urządzono deptak spacerowy, wyłączając ulicę z ruchu samochodowego. Współczesny obraz tej arterii to efekt przebudowy, wykonanej w latach 1995-2001 z inicjatywy ówczesnego burmistrza Zakopanego, Adama Bachledy-Curusia, a zrealizowanej przez krakowską firmę „Pagro”.

Do 1970 r. w budynku, gdzie dziś znajduje się sklep „Delikatesy” było centrum administracyjne miasta, bo znajdowała się tam siedziba Prezydium Miejskiej Rady Narodowej. Obecnie Krupówki to zakopiańska Dolina Złota, gdzie większość punktów nastawiona jest na wyciągnięcie jak największej ilości pieniędzy od tysięcy przechodzących tędy turystów. Co krok są restauracje, karczmy i bary, punkty małej gastronomii, sklepy pamiątkarskie i jubilerskie, rozmaite placówki usługowe. Adres przy Krupówkach „wart” jest wielokrotnie więcej niż 50 metrów w bok od tej ulicy, stąd też czynsze są tu niezwykle wyśrubowane i stanowią główne źródło dochodów właścicieli domów. Nie jest przypadkiem, że jedyni zakopiańczycy figurujący na liście 100 najbogatszych Polaków (choć w skromnych okolicach końca tabeli) to Andrzej Stoch i Adam Bachleda-Curuś, którzy posiadają kilka adresów przy Krupówkach.

 

Nowy Targ-Kraków 18-07-2008

 

 

 

È Æ