Maciej Pinkwart
Spacerkiem w stronę skoczni
Za skrzyżowaniem ulicy Piłsudskiego i Makuszyńskiego znajduje się kolejny duży obiekt hotelowy - Ośrodek Wypoczynkowy „Start” (ul. Piłsudskiego 22), wybudowany w 1967 r. dla Spółdzielczego Klubu Sportowego „Start”, wg projektu zakopiańskich architektów Stanisława Tylki i Wiesławy Dajewskiej. Wychowankami i działaczami klubu byli m.in. znany narciarz i śpiewak Andrzej Bachleda-Curuś senior i jego dwaj synowie, Andrzej i Jan. Hotel na ponad 60 miejsc o dość wysokim standardzie.
Powyżej „Startu”, wciąż po prawej stronie ulicy, mieści się Dom Pracy Twórczej Stowarzyszenia Autorów ZAiKS „Halama” (ul. Piłsudskiego 24), wybudowany w 1935 r. wg projektu Leona Kopkowicza jako pensjonat. Właścicielami willi były popularne aktorki i tancerki Loda i Zizi Halama oraz mąż Zizi - Ludwik Parnell. Pensjonat ZAIKS od 1950 r. gości najsłynniejszych polskich aktorów, literatów, kompozytorów i publicystów. Tutaj właśnie w grudniu 1953 r. ostatnie dni swego życia spędził Julian Tuwim. Dom Pracy Twórczej ZAiKS nosi imię Wawrzyńca Żuławskiego – kompozytora, taternika, alpinisty i działacza ZAiKS-u.
Do ZAIKS należy także położony w głębi budynek „Orlik” (ul. Piłsudskiego 26), wzniesiony również w latach trzydziestych przez Leona Kopkowicza jako pensjonat dla Edwarda Zalasińskiego (inny „Orlik” jest w górnej części ul. Piłsudskiego). Po wojnie funkcjonował tu dom wypoczynkowy Prokuratury Generalnej.
Ta część Zakopanego wchodziła w skład dóbr zakopiańskich – nie było tu zabudowań góralskich, gospodarskich, a jedynie lasy i mokradła. Powyżej „Halamy” rozciąga się spory teren zielony, na którym maju 2006 r. zainstalowano urządzenia jednego z coraz popularniejszych w Zakopanem parków linowych.
Po lewej stronie dawny teren dworski między ulicami: Zamoyskiego, Sabały, Piłsudskiego i Czecha nosi do dziś potoczną nazwę Parcele Urzędnicze. Jesienią 1923 r. grono zakopiańskich urzędników zawiązało spółkę pod nazwą Chrześcijańskie Spółdzielcze Stowarzyszenie Mieszkaniowe Urzędników Państwowych, w celu budowy niewielkich domków dla 25 początkowo akcjonariuszy we wspólnej kolonii. 6 morgów gruntu kupiono na korzystnych warunkach od Władysława Zamoyskiego, projekt przestrzenny wykonał bezinteresownie Karol Stryjeński, zaś budowę pierwszych domów prowadził Karol Szpondrowski. Prezesem Spółki był lekarz klimatyczny Tadeusz Gabryszewski. Po II wojnie światowej na Parcelach utwardzono nawierzchnię ulic i nadano im nazwy, które przywodzą na myśl wielkie tradycje Zakopanego: Goszczyńskiego, Szymanowskiego, Tuwima, Żeromskiego, Sabały.
Powyżej parku linowego (popularnie zwanego „małpim gajem” znajduje się jedna z najpopularniejszych restauracji Zakopanego – „Bąkowo Zohylina” (ul. Piłsudskiego 28 A; nazwa wywodzi się od przydomka właściciela - Włodzimierza Gąsienicy-Gładczana „Bąka” i gwarowego słowa zohylina, oznaczającego kryjówkę). Budynek projektowała arch. Teresa Korn. Karczma otwarta została 13 grudnia 1996 r., o godzinie 1313, zaś w czasie uroczystości, w której wzięli udział nawet przedstawiciele centralnych władz, grało 13 muzykantów... Bardzo smaczne dania regionalne, interesujący wystrój wnętrza, związany z myśliwską pasją właściciela i jego rodziny, muzyka góralska - wszystko to sprawia, że w sezonie trudno tu o miejsce, szczególniej wieczorami, jako że w „Zohylinie” często odbywają się oficjalne przyjęcia, organizowane przez rozmaite zakopiańskie instytucje, także z udziałem oficjalnych osobistości z kraju i z zagranicy. Przedstawicielom władz jakoś nie przeszkadza, że same oficjalnie przez wiele lat utrzymywały, iż restauracja jest... samowolą budowlaną. Ten lokal to Zohylina Wyźnio (górna), zaś Niźnio, czyli dolna znajduje się na początku ul. Piłsudskiego, pod numerem 6.
Nieżyjący już twórca Zohyliny – Włodzimierz Gąsienica-Gładczan był nie tylko znanym i popularnym restauratorem, ale także ratownikiem TOPR-u. Siedziba Pogotowia znajduje się niemal naprzeciwko, pod numerem Piłsudskiego 63 a. Budynek, oddany do użytku w 1985 r. (przedtem TOPR mieścił się w Dworcu Tatrzańskim przy Krupówkach) był projektowany przez Kazimierę Gajewską. W siedzibie TOPR-u jest również karczma „U Ratowników” i kilka pokoi gościnnych. Niewielki budynek obok (ul. Piłsudskiego 65) mieści siedzibę naczelnictwa Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Perspektywę ulicy zamyka potężna skocznia na Krokwi oraz chowający się za niższymi górami Giewont. Ostatni dom po lewej stronie (ul. Piłsudskiego 69) to wybudowany w 1902 r. dom rodziny Sztaudyngerów. Wybitny poeta i fraszkopisarz, Jan Sztaudynger, mieszkał tutaj w l. 1955-70. Tu powstało wiele jego książek - zbiory fraszek, bajki, wiersze dla dzieci, sztuki satyryczne.
Bezpośrednie otoczenie skoczni nie kojarzy się ani ze sportem, ani z górami – raczej z wesołym miasteczkiem i wielkim grilowiskiem. Handel, usługi i gastronomia mają tu – poza Krupówkami – największą reprezentację.
Nowy Targ-Kraków 15-05-2009