Maciej Pinkwart
Redaktor z Odrowąża
Niewiele małych miejscowości daje światu tak wybitnych ludzi i światłych działaczy. Odrowąż Podhalański (ok. 1300 mieszkańców) może się poszczycić tym, że tu wychowali się wybitni i zasłużeni współtwórcy ruchu podhalańskiego – Antoni i Jakub Zachemscy oraz Feliks Gwiżdż. Tego ostatniego chciałbym dziś przypomnieć – nie tylko z racji „nieokrągłej”, 57 rocznicy jego śmierci, ale w ramach trwających niewątpliwie przygotowań do 90-tej rocznicy powstania Związku Podhalan, którego Gwiżdż był współtwórcą.
Urodził się 12 stycznia 1885 r. w Odrowążu Podhalańskim, tam dorastał, ale gimnazjum kończył w Krakowie, po czym przeniósł się w 1903 roku do Lwowa, gdzie pracował jako korektor w gazecie. W 1904 roku przyjechał do Zakopanego i tu poznał się ze Stanisławem Witkiewiczem i związanymi z nim intelektualistami. Jednocześnie był świadkiem narodzin podhalańskiego ruchu ludowego – w marcu 1904 roku w Domu Krzeptowskich (dziś jest tam Restauracja „U Wnuka”) powstał Związek Górali. W 1905 roku powrócił do Lwowa i rozpoczął działalność dziennikarską w redakcji „Kuriera Lwowskiego”. Tutaj też publikował pierwsze poezje i opowiadania. Związał się wtedy z ruchem ludowym i środowiskiem Marii i Bolesława Wysłouchów (socjalista Bolesław Wysłouch był redaktorem naczelnym „Kuriera”), poznał Władysława Orkana i wkrótce się zaprzyjaźnili. Po czterech latach we Lwowie powrócił do Krakowa i tu pracował jako dziennikarz w redakcji „Głosu Narodu” i „Nowej Reformy”. Związki ze stronami rodzinnymi odczuwał wciąż bardzo silnie, utrzymywał kontakty z innymi krakowskimi Podhalanami i wziął udział w 1911 roku w pierwszym Zjeździe Podhalan, a w rok później osiadł na stałe w Poroninie i wraz z Orkanem stał się głównym działaczem tworzącego się ruchu podhalańskiego.
Gdy powstała inicjatywa wydawania lokalnej gazety – naturalnym kandydatem na redaktora stał się góralski dziennikarz – Feliks Gwiżdż. On właśnie z dniem 1 stycznia 1913 roku został pierwszym redaktorem naczelnym nowo powołanej „Gazety Podhalańskiej” - najważniejszego pisma regionalnego na Podhalu. W swojej publicystyce zwracał szczególną uwagę na propagowanie polskości wśród mieszkańców przygranicznych terenów Spisza i Orawy.
Tymczasem w Europie narastało napięcie i wiadomo było, że zbliża się wojna. Młodzież chętnie wstępowała do organizacji paramilitarnych, sposobiąc się do walki. Pod Tatrami związków takich było wiele, a szczególnym zainteresowaniem młodych górali cieszyły się Drużyny Podhalańskie, których głównym organizatorem był właśnie Feliks Gwiżdż, który został sekretarzem Związku Drużyn Podhalańskich. Po wybuchu wojny wstąpił do Legionów Polskich, walczył w III Brygadzie – 4 Pułku Piechoty, gdzie dosłużył się stopnia porucznika. Po odzyskaniu niepodległości pozostał w Wojsku Polskim do 1921 r. i odszedł w stopniu kapitana.
Działał w spisko-orawskim komitecie plebiscytowym, a od 1919 był jednym z głównych organizatorów Związku Podhalan, a w l. 1935-39 pełnił funkcję jego prezesa.
W 1921 osiadł na stałe w Warszawie, pracował jako dziennikarz, pisarz i tłumacz (z czeskiego i słowackiego) a po zamachu majowym poparł Piłsudskiego i rozpoczął działalność w ruchu sanacyjnym. W latach 1927-37 kierował tygodnikiem chłopskim „Gospodarz Polski”, był prezesem Towarzystwa Uniwersytetu Ludowego i Towarzystwa Współpracy Polsko-Słowackiej. W latach 1928-35 był posłem na Sejm, a następnie, do 1938 – senatorem województwa Krakowskiego. W 1931 r. był inicjatorem ustawy znoszącej pozostałośi pańszczyzny na Spiszu Polskim. Kierował też miesięcznikiem „Ziemia Podhalańska” (1936-38) i wchodził w skład zarządu Związku Ziem Górskich.
W czasie okupacji pozostał w Warszawie i działał w Armii Krajowej pod pseudonimem „Kapitan Stryk”, w czasie Powstania Warszawskiego walczył na Mokotowie (jego 16-letni syn Jacek zginął jako żołnierz baonu „Zośka”). Po wyzwoleniu osiadł w Krakowie, ale wkrótce został aresztowany przez władze komunistyczne. Wypuszczony w 1947 r., pracował kilka lat w Polskim Radiu, w 1951 r. został ponownie aresztowany i zmarł (bez procesu) 22 lutego 1952 r. w warszawskim więzieniu.
Pracę literacką rozpoczął w 1903 r. z inspiracji Władysława Orkana. Od 1904 r. drukował swoje utwory w prasie lwowskiej i zakopiańskiej, uczestniczył w zakopiańskich wieczorach literackich, pisał w 1911 r. wiersze do „Wieczoru Karykatur”, a w 1913 r. był autorem pierwszej „Szopki Zakopiańskiej”. W latach międzywojennych zasłynął jako autor utworów teatralnych i prozatorskich, najczęściej o charakterze regionalnym, działał też w Związku Zawodowym Literatów i PEN-Clubie. Po II wojnie stworzył w krakowskim radiu cykl audycji gwarowych „Zwyrtałowa Bacówka”. Jest też autorem tekstów do piosenek żołnierskich, m.in. popularnego utworu „Przybyli ułani pod okienko”.
Nowy Targ-Kraków 6-03-2009